Scotty dog

Od małego byłam miłośniczką zwierząt i tak mi pozostało.Myślę,że stąd biorą się moje preferencje do zachwytu nad różnego rodzaju animalistycznymi nadrukami.Ilekroć taki ujrzę,o ile nie jest niemiłosiernie kiczowaty,to zazwyczaj też nabywam:)Tym razem wybór zwierza nie jest przypadkowy,gdyż ten oto piesek scotty to moja wymarzona rasa i mam nadzieje w przyszłości powiększyć rodzinę o tego czworonożnego przyjaciela..To na razie jest jednak w sferze planów i pozostaje mi uroczy sweterek.W rzeczywistości jest on karmelowy (nie wiem czy na zdj.widać dobrze kolor)i choć nie jest to optymalna barwa na wiosnę/lato to jednak zdecydowałam się go tu zaprezentować w komplecie z nową fryzurą, z której jestem całkiem zadowolona.

Do rzeczy jednak,cardigan zestawiony jest z szerokimi spodniami w kratę,lnianymi brogue i dodatki w kolorze czarnym.Do tego,gdyż całość jest już bogata w desenie,niewiele dodatków.I ot co a ocenę pozostawiam wam.pozdrawiam :)bardzo serdecznie

cardi-Dorothy Perkins
spodnie-Topshop
torba-Picard
bluzka z kołnierzem Piotrusia Pana-Atmosphere
brogue-River Island
pierścionek-H&M