poniedziałek, 30 maja 2011
Altana
Jak pewnie poznać można po fryzie,zdjęcia są nieco archaiczne.Jako iż ostatnio trochę krucho było u mnie z czasem, tak więc zamieszczam co mam (datuję je na ok.3 tyg temu).Zrobione były w przepięknym parku ,który zwą Westfallen,gdzie można spędzić czas w niesamowitym wręcz otoczeniu, zwiedzając poszczególne tematycznie podzielone ogrody(np.japoński etc.)i napawać oczy urokiem flory u fauny.Jest tam i romantyczna altanka,nota bene moja ulubiona,z której to można, podziwiać tańczące na jeziorze dzikie kaczki:)Ahh
Strój składa się z sukienki z koronkowym kołnierzem,blezera w paski oraz ciekawych w mym skromnym mniemaniu akcesoriów:broszki z parą na rozdrożu emocji,mokasynko podobnych retro butów oraz torebki na zatrzask:)
Sukienka-atmosphere
marynarka-H&M
buty-vintage
torba-Vintage
broszka-pchli targ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prześliczną masz tą sukienkę serio! szkoda, że ją troszkę zasłoniłaś marynarką, ale wierzę, że to wina pogody :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
wow i love that dress, everything about it is perfect.
OdpowiedzUsuńprzeurocza sukienka i buty..love
OdpowiedzUsuńurocze buciki:)
OdpowiedzUsuńsuper, nigdy nie pomyslalabym o takim polączeniu retro z nowoczesnością (blezer). dodatkowo,zarazilaś mnie manią broszkową;))
OdpowiedzUsuńwszystko gustowne...
OdpowiedzUsuńkolejny raz zachwycam się detalami, a broszka to już szczyt zachwytu! i ta sukienka... mmm :)
OdpowiedzUsuńmasz genialny styl<33
OdpowiedzUsuńobserwuję :!)
Ten kołnierzyk jest przeuroczy!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo wygladasz w tej kompozycji :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest boska!
xoxo
Slicznie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńso beautiful outfit! xoxo
OdpowiedzUsuńnic odkrywczego nie dodam, pięknie, romantycznie, i uwielbiam retro, kocham, a tutaj jest go dużo:)
OdpowiedzUsuńOh, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
C.
Witam , zawsze podobają mi się broszki- są takie niepowtarzalne i nieoczywiste:)
OdpowiedzUsuńchciałam się zapytać przy okazji- ale zzrozumiem brak odpowiedzi, przecież to Twoja praca zarobkowa - czy możnaby się "wyleczyć" z braku pewności siebie?? nie chodzi mi tu o przemówienia itp, ale brak wiary we własne siły mimo że wmawiam sobie że mi się uda, bo niby czemu nie?
za ewentualną odpowiedź dziękuję
Boska kiecka, ten koronkowy kołnierzyk nadaje jej wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńależ ładna sukienka
OdpowiedzUsuńPrzepiekna sukienka, ladnie ci w tym kolorze ;d
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka;)
OdpowiedzUsuńsukienka urocza, a altanka - cudo :D niczym z "Nostalgii anioła" (filmu)
OdpowiedzUsuńUrocze wnętrze :)
OdpowiedzUsuńmarynarka fantastyczna jest!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka!
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu trafiłam tu dopiero dzisiaj ...? Dodaję :)
Śliczna broszka
OdpowiedzUsuńDetale w Twoich stylizacjach są niesamowite! Uwielbiam tę broszkę, uwielbiam Twoje buty i kołnierzyk.
OdpowiedzUsuńSweter świetny - ja jestem ogromną fanką czarno białego kontrastu.
Pozdrawiam gorąco
Monika z
www.efektnimbu.blogspot.com
i
www.bentopopolsku.blogspot.com
Super. I ta Twoja intrygująca uroda - jak z bajki. Lubię bardzo!
OdpowiedzUsuńGustowny kołnierzyk, mam podobny w szufladzie-zrobiony przez moja Babcię :-.)
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było, ale nadrobiłam. I widzę, że tutaj wciąż cudownie, klimatycznie i po Twojemu :-)
OdpowiedzUsuńZe wszystkich blogów modowych Twój jest mi najbliższy:) Jeśli kiedyś zechcesz, wejdź i obejrzyj mój blog retro madame
OdpowiedzUsuńZa każdym razem gdy oglądam zdjęcia na Twoim blogu, żałuję że w Polsce nie mogę znaleźć takich niesamowitych dodatków, masz zawsze słodkie buciki i broszki co potęguje moją zazdrość:)
Ale masz śliczne buciki :))
OdpowiedzUsuńPięknie!podpatruję Twojego bloga od zeszłorocznej jesieni i nie mogę się napatrzeć!Cudowne aranżacje,masz bardzo fajne pomysły i niesamowite wyczucie stylu...a do tego jeszcze taką niezwykłą urodę,że we wszystkim ślicznie wyglądasz!gratuluję i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńm.kuternowska@gmail.com
genialna stylizacja :) i za każdym razem fajne połaczenia dodatków !
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, czy kiedykolwiek dane mi było zaznajomić się z równie intrygującym wpisem. Wszystko ładnie skondensowane oraz nadzwyczaj merytoryczne - w rzeczy samej ekstra robota! Dowiedziałem się niemało i nie musiałem się jakoś niezwykle głowić.
OdpowiedzUsuń