niedziela, 28 lutego 2010
Hallo.My name is Adams..Morticia Adams:)
W takie wieczory jak ten,gdy za oknem szaleje burza,lubię usiąść sobie w bujanym fotelu z mym ulubionym Edgarem Allanem Poe czy też obejrzeć sobie coś Tim'a Burtona,bo tak się składa,że nieco "mroczniejsze" tematyką dzieła są niezwykle bliskie memu sercu:)Podobnie bywa ze strojami,gdybym miała wymienić moje dwa ulubione kolory(choć noszę prawie wszystkie) bez wahania wskazałabym na czerwień i czerń.Za fantastyczne uważam, również inspirowane czasami wiktoriańskimi suknie czy też lekko gotyckie dodatki,które kojarzą mi się niebywale tajemniczo.W dzisiejszym poście prezentuję cd.mych zimowych wyprzedażowych skarbów,a mianowicie butki z Office i trench z fabanami firmy Asos.Na dokładkę chyba moja ulubiona część garderoby, a mianowicie sukienka Love Label w kratę i wiszący zegar,który mam już od 14 lat..Całość zaprezentowana przed bramą cmentarną :) i jedyne czego brakowało to chyba jedynie czarnego kocura i kruka:)..
"Na podłogę cień dziobaty rzuca lampy złota kruż,
Cień, co duszę mą nieszczęsną, jak posępny srogi stróż,
Więzić będzie - zawsze już".
"Kruk"-Edgar Allan Poe
*płaszcz z falbanami-Asos
*brogue lakierki-Office London
*sukienka-bombka-Love Label
*torebka-Sh
*zegar-retro
*camea-Restyle
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
styl gotycki totalnie do Ciebie pasuje, a jeszcze jakby był taki zupełnie gotycki, a nie tylko inspirowany gotykiem jak ten, byłby świetny :D
OdpowiedzUsuńI do Ciebie te kolory pasują doskonale :) Piękne czerwone usta, zegarek :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest przecudna -te guziki to majstersztyk! Falbanki płaszcza to miły bonus. Jak ja uwielbiam takie zegarki piszę już gdzie mogę, więc nie będę się powtarzać. I tylko dzięki temu, że dobrze Ci z oczu patrzy nie myślę, że zjadasz koty na śniadanie, bo stylizacja piekelnie mroczna :)
OdpowiedzUsuńgenialny styl. buty takie chcę. :D
OdpowiedzUsuńpomysłowo ;)bardzo ładnie wyglądasz w takich kolorach
OdpowiedzUsuńuroczo, taki styl do Ciebie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńA ja bym powiedziała, że jak Wednesday Adams :)
OdpowiedzUsuńŻar bije po oczach :) wisior zachwyca...
OdpowiedzUsuńChyba jedna z moich ulubionych Twoich stylizacji. Bardzo twarzowo Ci w czerwonym - ja bardzo lubię czerwień, ale to nie jest mój kolor....
OdpowiedzUsuńA co do Edgara Allana Poe i Tima Burtona - obydwoje są bardzo bliscy również mojemu sercu.
Piękna ta Morticia;) Mi się marzy długa, sięgająca do samej ziemi czarna suknia z dlugimi rękawami. Na górze dopasowana, na dole rozszerzana z trenem. Przepiękny płaszcz, buty i zegarek:) Poza tym uwielbiam taki typ fryzury, jaki masz.
OdpowiedzUsuńgenialne!! piekny styl i look!!, strasznie podobaja mi sie te czerwone buciki!
OdpowiedzUsuńSukienka piękna i zegarek też :)
OdpowiedzUsuńOoo wow!Alles sieht total cool aus.Wunderschön!
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny styl , który jak widzę wyraża Ciebie w stu procentach.
OdpowiedzUsuńTak trzymaj.
`mumin
łał, rewelacyjny zestaw! zaiste, w stylu Morticii :)
OdpowiedzUsuńBoskie,dziewczyno.Twój blog jest po prostu doskonały:)
OdpowiedzUsuńświetne buciki***
OdpowiedzUsuńCałość perfekcyjnie dobrana,jak zawsze.jak wchodzę na Twojego bloga to zazwyczaj spodziewam się-kolorów,-bajkowych stylizacji,-czegoś bardzo innego i oryginalnego..Nie zawodzę się nigdy!:)
OdpowiedzUsuńMorticia u bram swej posiadłości ;) Świetny zestaw, idealnie oddający klimat Adamsów.
OdpowiedzUsuńDzięki Twojej playliście odkryłam Delphic, wielkie dzięki! :)
Fantastycznie wyglądasz w takich kolorach.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się calusieńka kompozycja ubraniowa. Sukienka i falbaniasty trencz są bardzo urokliwe. A z czarnymi włosami i czerwienią na ustach tworzą wspaniałą całość:)
Śliczny jest ten płaszczyk! Mi się marzy taki beżowy :))
OdpowiedzUsuńJesteś zapewne bardzo kolorową osobowością i to przejawia się w twych ubiorach.pozdrawiam i dobra robota Pani Adams;)
OdpowiedzUsuńPodpatruję od pewnego czasu Twojego bloga. Bardzo podoba mi się Twój styl, sposób dobierania kolorów do siebie i do Twojego typu urody! Nie boisz się tych kolorów, to też wielki plus! Dodatki są bardzo przemyślane. Piękne masz też zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie! :-) Iza
OdpowiedzUsuńA co do posta, piękna sukienka i wspaniale dobrana reszta!
No i jak zwykle zachwyt. Czerwien z czernia to tez moje ulubione zestawienie!Czy ten plaszcz jescze do nabycia??? bo mnie kusi niepomiernie
OdpowiedzUsuńzegarek! szukam takiego bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie
Werka/EliWer
Uwielbiam "Kruka". Wyglądasz prześwietnie, ta kamea na płaszczu to mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńlove.love.love!all!
OdpowiedzUsuńFajny zegarek.
OdpowiedzUsuńtwój blog jest cudowny, pewnie się powtarzam, ale jestem fanką twojej urody i twojego stylu. patrząc na ciebie mam cholerną ochotę przefarbować się na ciemno.podziwiam i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuństylizacja idealnie pasuje do twoich włosów (kolorystycznie) urzekły mnie buty, będę tu jeszcze zaglądać z racji, że odnalazłam tu inspirację, której poszukiwałam (od niedawna prowadzę własnego bloga o modzie.
OdpowiedzUsuńjeżeli nie masz co robić- zajrzyj do mnie i skomentuje moje pierwsze kroki.
www.domixinwonderland.blogspot.com
14 lat..? :o
OdpowiedzUsuńto był wcześniej zwyczajny zegarek na rękę, nie?
Fajny pomysł :)
Przepiękny zegarek. Mam podobny ale złoty.:)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!
OdpowiedzUsuńsama z chęcią bym sie tak ubrała;D
Ło matko, jaka sukienka! Zakochałam się!!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przemiłe komentarze:)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnie będę już Ci marudzić ,ale po przejrzeniu Twoich fotek ,jestem oczarowana...
Tak bardzo Twój blog poprawił mi dzisiaj humor... właśnie siedzę ze swoim zwierzątkiem i .... czekam na jego śmierć, bo nic już się nie da zrobić:(
OdpowiedzUsuńI sama już nie wiem, w jaki sposób trafiłam na Twojego bloga, ale jestem oczarowana. Wszystkim - stylizacjami i tym, że jesteś taką śliczną Mamą, tym, że tak jak ja, kochasz koty i zwierzaki i w ogóle! Bardzo się cieszę, że trafiłam na coś tak inspirującego, jak Twój blog! Pozdrawiam!
Brakowało Marilina Mansona moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuń