środa, 3 lutego 2010
Full Moon
Witam:)Dziś pojawiam się by zaserwować wam całkiem "nieświeży" look bo ,aż rodem z przed dwóch tygodni( a mianowicie saturday night fever) z imprezy ze znajomymi.Zdjęcia zrobione zostały "before"więc można sobie tylko wyobrazić jak wyglądałam after:)po tym jak wracałam o 3 rano z innego miasta metrem w paskudną pogodę:)he he..i biorąc pod uwagę przyświecający tej nocy księżyc w pełni,wielu obywateli pałętających się nocą po mieście mogło teoretycznie zapść w stupor po ujrzeniu mej persony..
Ale do rzeczy,moim ulubionym elementem tego zestawu są butki trzewiczki z kożuszkiem i klamrą--kupione jakiś czas temu w tanim tureckim sklepie(o dziwo bardzo dobre jakościowo)i ta oto skromna sukieńczyna z C&A:)Do kompletu pojawił się sweterek NEXT z falbankami na rękawach i torebka z SH.Nieco koloru dodały wszystkiemu czerwone detale i malunek ścienny w mej kuchni,bo jak wiadomo zdjęcia robione w pomieszczeniach do super udanych nie do końca należą:)przynajmniej robione mym extra:( aparatem..Cóż pozdrawiam was serdecznie i do usłyszenia.
Na koniec dodam jeszcze ,że po przechwałkach o plus 10 stopnii Celcjusza,do Dortmundu zawitała sroga zima ze śniegiem,potem był deszcz i koszmarna listopadowa pogoda,a dziś znów sucho i słonecznie jak na wiosnę-ludzie w ponchach i baletkach-co za dziwny klimat,moje zdrowie jest w lekkim rozstroju:)pozdawiam noch einmal
i BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PRZEMIŁE MAILE:)postaram się na każdy odpisać
*sukienka C&A-kupiłam rozmiar L bo pozostałe S i M były tak opięte,że ho ho:)
*buty-XXX nie mylić ze Straight Edge,choć pasuje bo nie ze skóry:)
*sweterek-Next
*torebka-vintage
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale się w tapete wpasowałaś :) co tu dużo pisać, jak zwykle bardzo ładnie wyglądasz :) najbardziej buciki i torebka mnie zachwyciły!!! choć reszta też niczego sobie...
OdpowiedzUsuńwww.kot-wariat.blogspot.com
Świetna sukienka - te kwiaty!! No i trzewiki superowe na zimę:) Fajny look na imprezę!
OdpowiedzUsuńNo proszę nawet w kuchni masz ptaszki :)
OdpowiedzUsuńA sukienka i buciki są śliczne!!
Kochana, ślicznie jak zawsze. Jak ja lubię tu wchodzić... i Fuksjanna mnie uprzedziła we "wręczeniu" Ci tytułu Happy Bloga (ale i tak to zrobię, powiedzmy, że masz podwójną nominację ;p)
OdpowiedzUsuńhttp://fuksjanna.blogspot.com/2010/02/happy-blog-czyli-to-co-sprawia-mi.html
jak mrocznie i kobieco...:)
OdpowiedzUsuńumarłam z zachwytu jak zobaczyłam ścianę w kuchni!!!!
OdpowiedzUsuńpięna ściana i piękna Ty :)
Bardzo ładna sukienka. Lubię takie kwiatowe wzory
OdpowiedzUsuńświetne buty:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie,a najfajniejsze są buty:)
OdpowiedzUsuńzimowe trzewiki są świetne;)
OdpowiedzUsuńjejjju! świetne buty!:)
OdpowiedzUsuńSuper fajnie skombinowałaś to wszystko.
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka <3
OdpowiedzUsuńi te buty-bosko!
wszystko ślicznie w~ł~ącznie z tym malunkiem.pozdrawiam.kaja
OdpowiedzUsuńUff, całe szczęście, że Sanna mnie nie wyprzedziła z nominacją do Happy Bloga( u mnie jest wszystko wyjaśnione);)
OdpowiedzUsuńNo i w tej kwiecistej sukience wyglądasz wprost uroczo, zwłaszcza tył mi się podoba, bo jest dość niespotykany. A butki z futerkiem wyglądajaa na cieplutkie i bardzo wygodne:)
Pięknie! Świetna sukienka i buty.
OdpowiedzUsuńStylizacja jest swietna - buty i sukienka - ale urzekla mnie sciana w kuchni! :) A stroj idelanie sie w nia wkomponowal
OdpowiedzUsuńWyglądasz po prostu doskonale.
OdpowiedzUsuńTa tapeta to po prostu cudo, tak samo jak stylizacja! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.moniakowy.blogspot.com
Jak zobaczyłam buty, to byłam przekonana, że to zara! Mieli bardzo podobne w zimowej kolekcji, z tym, że brązowe, słabsze. Twoje są śliczne, gdyby mi się udało na takie wpaść... :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu wyglądasz wiedźmio :) W dobrym znaczeniu tego słowa, of kors. Tarot do ręki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Killercolą. Tarot i poporszę o optymistyczną wróżbę! :D
OdpowiedzUsuńOh cudnie wygladasz! ta sukienka i buty nieziemskie!:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobała ta sukienka, zestaw przyjemny dla oka :)
OdpowiedzUsuńvery pretty..
OdpowiedzUsuńtak, tak, tak.. cudne trzewiczki :D!
OdpowiedzUsuńno fakt wygladam troche jak kolorowa sraczka ;d
OdpowiedzUsuńa co do lumpeksow to sekret jest w godzinie pojscia, dostawa w lumpie to jedyny bodziec jaki potrafi mnie podniesc z lozka przed 8 rano ;d
i poza tym mam u siebie w miescie najlepsze sh na swiecie ;d
ale Ty masz swietne ciuchy zawszeee zazdroszcze!
Alles is cool wie immer..ich bin so neidisch!;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :):)
OdpowiedzUsuńbardzo inspirujący blog :) masz świetny, oryginalny styl. Fajnie że istnieją osoby nie przypominające manekinów z H&M, a wyglądające rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :) pasują Ci te ognisto czerwone elementy, to chyba chyba kwestia karnacji :) słodki ptaszek - mam nadzieję, że zwiastuje wiosnę, bo już nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciekawa sciana ;)
OdpowiedzUsuńa u Ciebie najbardziej podobają mi się buty, wow!
sukienka również, bardzo lubię takie motywy, ostatnio nabyłam legginsy w podobne floresy ;]
buty są cudowne.
OdpowiedzUsuńa sukienkę widziałam podobną w topshopie i miałam na nią straszną ochotę.
Sukienka mnie zauroczyła, jest piękna!
OdpowiedzUsuńja nie mogę co kolejny post tym buciki u Ciebie śliczniejsze :)
OdpowiedzUsuń