piątek, 26 września 2014

Topshop w Amsterdamie








To moje ostatnie zdjecia z ciemnymi wlosami,zrobione 1,5 miesiaca temu w Amsterdamie.Jako iz,mieszkam blisko Holandii,czesto stanowi ona nasz cel wycieczkowy. Stanowczo wole jednak male miasteczka i urokliwe nadmorskie zakatki.Mimo,iz Amsterdam jest piekny ,to jego czesciowo zdegenerowana atmosfera, szczegolnie latem, moze przyprawic o bol glowy.Jestem zwolenniczka wolnosci,ale sa pewne granice. W Amst. liberlanosc nabiera nowego,czasem niestety mrocznego znaczenia.Nie bede sie jednak zaglebiac w ten temat.
Kazda z Nas ma w swojej szafie 80% rzeczy,ktore zaklada sporadycznie i 20% tych ulubionych.Staram sie od wielu lat,przeprowadzic redukcje tych zbednych, bez oszalamiajacych sukcesow,niestety. Nadal od czasu do czasu ulegam tzw."magii chwili" i nabywam rzeczy niepotrzebne:(..Do nich nie nalezy jednak moj kombinezon z Topshop,ktory jest jednym z moich ukochanych ubran,ze wzgledu na fajny (po przerobce) kroj oraz przyjemny kolor.I tak wlasnie prezentuje go dzis w zestawieniu z niebieskimi akcentamii.Pozdrawiam:)

kombinezon-Topshop
bluzka+sandalki-Primark
torba-Gino Rossi
okulary(po procesie oszczedzania)-chanel

12 komentarzy:

  1. Genialny kombinezon i świetne połączenie kolorów! Bardzo mi się podoba :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. okulary superowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to: ostatnie zdjecie z ciemnymi wlosami, Aga, czyzbys utlenila sie na blond? Look jak zawsze magiczny, czekam na Twoje posty z niecierpliwoscia. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak już pisałam pod ostatnim postem jestem strasznie ciekawa jak jest Ci w rudości.
    Bardzo ładny zestaw i pięknie wykończony nietypową broszką.
    Co do Amsterdamu to też nie podobała mi się panująca tam atmosfera szalonej imprezy, zdecydowanie nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze zdanie mnie zaintrygowało!!! Ciekawość mnie zżera jak teraz wyglądasz!!! :)
    Kombinezon jest świetny, a połączenie kolorystyczne po prostu genialne!!!
    Pozdrawiam cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń

  6. Wyglądasz niezwykle uroczo...a jaki będziesz miała kolor włosów???Nie mogę sobie wyobrazić Ciebie bez hebanowych, śnieżkowych włosów...
    Okulary aż rażą swoją wyjątkowością :) Takie rzeczy, na które się długo oszczędza, wyjątkowo cieszą. Odkrywam to teraz na nowo, dzięki temu że zarabiam wreszcie w miarę ludzkie pieniądze i mogę sobie pozwolić na zbieractwo do skarbonki na jakieś swoje odjechane wymysły:))
    Pozdrawiam Cię gorąco:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że już nic nie zamieszczasz. :-) Otwarłam tego bloga po latach i widzę, że umarł śmiercią naturalną. Bardzo lubię nadal.

    OdpowiedzUsuń