Czy mozna mowic o pomieszaniu zmyslow w przypadku uwiecznienia na zdjeciach polskiej kobiety, w niemieckim parku, przodzianej w chinska szate,nazywajacaj post anglomania:)..Chyba tak.Jakos sie tak dziwnie w moim zyciu ulozylo,ze choc podoba mi sie Anglia,los zaniosl mnie w inna strone.W mojej estetyce jednak, duzo miejsce zajmuje klasyka ubraniowa rodem z Wysp Krolestwa Zjednoczonego.I mimo iz, jedna taka rzecza w tym zestawie sa chelsea boots, to nadruk na sukience kojarzy mi sie z angielskim countryside:).Musze szczerze przyznac, ze sukienka jest tak "strojna", ze po raz pierwszy podczas zdjec czulam sie zawstydzona, bedac odstawiona jak "stroz w Boze Cialo"w dzien powszedni.Bylaby ona, z cala pewnoscia, idealna na jakas wyjatkowa okazje i bylabym z niej kontenta gbyby nie fakt, ze jest na mnie za mala.Na metce rozmiar L!! w praktyce bardzo mala S.Jesli ktos bylby nia zainteresowany, to prosze pisac na maila,chetnie ja odsprzedam.Pozdawiam:)
sukienka-choies
buty-Görtz
plaszcz- Next
Jesteś bardzo angielska :) Po mnie tego nie widać, ale Wyspy lubię bardzo, wszystko, co angielskie, walijskie, irlandzkie, a zwłaszcza szkockie <3
OdpowiedzUsuńSukienka jest prześliczna, ma te bogate detale i fakturę, ale nie jest krzykliwa, można spokojnie nosić i na co dzień.
Dziekuje:) przemily komplement. Ciesze sie,ze tez fascynuje cie angielskosc:)
UsuńSukienka jest zjawiskowa! Żałuję, że nie jestem mniejsza:)
OdpowiedzUsuńNie wyglądasz wcale tak strojnie, dobrałaś do niej bardzo sprytnie inne rzeczy:)
Pozdrawiam gorąco z polskiej krainy:*
:)
UsuńMasz swietny styl! Mysle, ze pasowalyby do niego takze ciuchy z Loveitshop.pl :)
OdpowiedzUsuńFajna kiecka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa sukienka :)
OdpowiedzUsuńLovely Aga, as always. Your blog always takes me to some place romantic, peaceful and far away from busy crowded modern world.
OdpowiedzUsuńRegards, Alexandra
Sukienka piękna, mocno ozdobiona, ale przesady nie widzę i pewnie sama bym się zgłosiła do kupna, ale na mnie też będzie za mała z tego co piszesz...
OdpowiedzUsuńfajne chelsea boots!
OdpowiedzUsuńi love this look !! great style dear !!
OdpowiedzUsuńfollowed you !
xoxo
www.mychoicebysorana.blogspot.ro
Aga, wg mnie sukienka wcale nie wygląda na za małą, może daj jej jeszcze jedną szansę :), bo śliczna jest i bardzo w Twoim stylu.
OdpowiedzUsuńsukienka jest urocza!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka!!! Nie pozbyła bym się jej za żadne skarby!!! Na zdjęciach wcale nie widać, że za mała. Wyglądasz w niej przeuroczo, jak porcelanowa laleczka!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten nadruk, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPodobnie jak przedmówcy, uważam że na zdjęciach nie widać, żeby sukienka była za ciasna... ale wiadomo - komfort noszenia jest najważniejszy...
Pozdrawiam!
uroczo <3
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Strojnie ale elegancko, na tle parkowej szarości ładnie się wybijasz:)
OdpowiedzUsuńmoże to chińskie L ;)
OdpowiedzUsuńświetna ta sukienka, i dobrze w niej wygladasz. sceneria tez piekna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetna sukienka
OdpowiedzUsuń