niedziela, 20 października 2013
The story of the Fairy Rowan Tree
Jarzębina to jedno z piękniejszych drzew i jak dla mnie absolutny symbol jesiennego krajobrazu. Jest wiele legend,opowiadających o leśnych duchach drzew i mam wrażenie, ze maja one w sobie dużo prawdy.Każdy z nas odczuwał zbawienny wpływ natury na zmysły i nerwy,ale mało kto wie, ze drzewo jarzębiny jest doskonałym bioenergoterapeuta i pomaga leczyć ciało. Tak twierdza potomkowie Celtów Irlandczycy i wykorzystuja Rowan Tree do swych terapeutycznych praktyk.Ponoć samo przebywanie pod nim przez dłuższa chwile ,łagodzi bóle, dodaje energii i poszerza świadomość.
Ta sukienka z jarzębinowym motywem,pojawiła się już na moim blogu i należy do moich ulubionych rzeczy.Skomponowana jest z klasycznymi dodatkami,bo w jej przypadku przesada byłaby przesadna:).życzę Wam pięknej niedzieli i niech moc natury będzie z Wami:)! sukienka-Oodji,mokasyny-Zara,trench-Zara kids.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wunderschön!!!
OdpowiedzUsuńcudnie!!
OdpowiedzUsuńSukienka jest z oodji,a nie odij:)
OdpowiedzUsuńsukienka jest boska,fotografie pierwsza klasa.pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz!!! :)
OdpowiedzUsuńJarzębina zawsze była w mitologii Celtów drzewem wróżek. Moja babcia miała dwie jarzębiny strzegące furtki do domu i ogrodu :) Często widuję jarzębiny przy bramach, drogach dojazdowych i zastanawiam się, ile w nich funkcji ozdobnej, a na ile to echo dawnych wierzeń.
OdpowiedzUsuńCudna sukienka :)
cudnie, w Twoim niepowtarzalnym bajkowym klimacie;)
OdpowiedzUsuńAch ta Twoja jarzębinowa sukienka....magiczna...
OdpowiedzUsuństrasznie fajne fotki:) pozytywnie
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś strój do pleneru, klasa !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
magicznie,urokliwie i stylowo..
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka!!!
OdpowiedzUsuńNice idea - tree and the dress :)) You look beautiful!
OdpowiedzUsuńbardzo gustownie
OdpowiedzUsuńdziekuje
OdpowiedzUsuńthank you and danke schön:)
OdpowiedzUsuńMasz dar znajdowania ubrań w tak fajne, nieoczywiste wzory. Piękna jest ta sukienka i tak ładnie ją zestawiłaś z butami, szminką i płaszczem:)
OdpowiedzUsuńNie znałam jarzębiny z tej energetycznej strony. Muszę wybrać się na spacer i sprawdzić to działanie na sobie:)
:)
OdpowiedzUsuńBardzo tematycznie...
OdpowiedzUsuńtrench jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuń:*
Idealnie! Pięknie dobrane dodatki i cudowne tło, nie mogło być lepiej :)
OdpowiedzUsuńStojąc pod drzewem jarzębiny myślałam o Tobie. To było przed tym wpisem, bo sukienka jest mi znana :-) Stałam, oglądałam robiłam zdjęcia i czułam się świetnie. Na mnie ogólnie jesień i jej kolory, a nawet jesienny deszcz wpływają cudownie kojąco. Uwielbiam ten blog!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwia z Łodzi