Jesien jest ta pora roku,ktora nastraja mnie do bilansow i glebszych przemyslen.Nasila sie wtedy moja tesknota za domem i bliskimi,mysli oscyluja wokol rodzinnego kraju i wspomnien pozostawionych dawno za soba,a jednak wciaz tak zywych.Kazdy kolejny rok,oddala mnie od swiata dziecinnstwa i pierwszej mlodosci,szczegolnie dotkliwie odczuwam to w urodziny i zaduszki,moje osobiste,jesienne momenty rozlaki..Sa jednak i tu w Niemczech miejsca,ktore przenosza mnie w czasie i przestrzeni,gdzie czuje jakby nic sie nie zmienilo i po spacerze wroce do rodzinnego domu:)Jednym z nich jest piekny park-cmentarz, z tym oto magicznym mostem,po ktorym to ponoc noca przechadzaja sie dusze..Hmm.Moze faktycznie cos w tym jest..Stroj przedtawiony w dzisiejszej notatce jest jesienny,plaszcz krojem,przywodzi na mysli lata 60te,dodatki sa jak to u mnie pod kolor.Zycze Wam pieknego dnia:)
ps-ciesze sie na American Horror Story sezon 3 hurrra.....
- trench-Mackintosh Scotland
- bluza i koszula-zara kids
- spodnie-topshop
- buty-Zara
- torba-H&M
Plaszcz jest cudowny.
OdpowiedzUsuńChociaż stylizacja to totalnie nie mój styl, to baaardzo mi się podoba. Brawo ;-)
OdpowiedzUsuńcudowne, klimatyczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńUroczy płaszczhyk i świetna sesja :)
OdpowiedzUsuńprzeniosłaś mnie na spacer po brytyjskich włościach. pięknie!
OdpowiedzUsuńPłaszcz cudowny i jeszcze made in Scotland... zakochałam się
OdpowiedzUsuńAch!!!! Ta tkanina na płaszczyku! Cudowna!!! Cała stylizacja przepiękna, subtelnie jesienna. I jak ładnie Ci w tej fryzurze :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Zakochałam się w bucikach, szukam właśnie białych butków dla siebie, by przewrotnie rozbić czerń jaka mnie ostatnio otula:)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest stworzony dla Ciebie, po prostu musiał trafić w Twoje łapki, wiem to:)
urokliwie
OdpowiedzUsuńuroczy płaszcz!
OdpowiedzUsuńwygladasz zjawiskow, plasz najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńcudddnaaa stylizacja<3
OdpowiedzUsuń<3 love it
OdpowiedzUsuńPłaszcz extra!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie połączenie kolorów. Wszystkie odcienie ziemi są stworzone na jesienną aurę.
buty to najlepszy element.pozdrawiam Maja
OdpowiedzUsuńThis is so cute, I love all the colours and your mac especially!
OdpowiedzUsuńI`m your new follower, hope you might follow me back:)
nice coat
OdpowiedzUsuńand shoes.best regards Mary
OdpowiedzUsuńdziekuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa:) Jesteś dla mnie mistrzynią detalu więc cieszę się tym bardziej;)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest cudny, na tę porę roku idealnie pasujący.. i te buciki, nie przypuszczałam, że to Zara, myślałam, że perełki vintage. Piękne są:)
Od razu wpadł mi w oko Twój płaszczyk kochana, jest bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcyjny zestaw <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i podsyłam moja jesienną biżu... tak telepatycznie, klimatycznie z Twoimi stylizacjami:) http://mankaproject.blogspot.com/2013/10/autumn-jewellery.html
(dawniej moniakombinuje.blogspot.com)
dziekuje:)
OdpowiedzUsuńPrzejrzysty blog, perfekcyjnie dobrane kolory całej stylizacji, obok której nie mogłabym przejść obojętnie :) pozdrawiam i zapraszam do siebie izkastyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuń