wtorek, 11 lutego 2014

Anglomania






Czy mozna mowic o pomieszaniu zmyslow w przypadku uwiecznienia na zdjeciach polskiej kobiety, w niemieckim parku, przodzianej w chinska szate,nazywajacaj post anglomania:)..Chyba tak.Jakos sie tak dziwnie w moim zyciu ulozylo,ze choc podoba mi sie Anglia,los zaniosl mnie w inna strone.W mojej estetyce jednak, duzo miejsce zajmuje klasyka ubraniowa rodem z Wysp Krolestwa Zjednoczonego.I mimo iz, jedna taka rzecza w tym zestawie sa chelsea boots, to nadruk na sukience kojarzy mi sie z angielskim countryside:).Musze szczerze przyznac, ze sukienka jest tak "strojna", ze po raz pierwszy podczas zdjec czulam sie zawstydzona, bedac odstawiona jak "stroz w Boze Cialo"w dzien powszedni.Bylaby ona, z cala pewnoscia, idealna na jakas wyjatkowa okazje i bylabym z niej kontenta gbyby nie fakt, ze jest na mnie za mala.Na metce rozmiar L!! w praktyce bardzo mala S.Jesli ktos bylby nia zainteresowany, to prosze pisac na maila,chetnie ja odsprzedam.Pozdawiam:)

  sukienka-choies
  buty-Görtz
  plaszcz- Next

20 komentarzy:

  1. Jesteś bardzo angielska :) Po mnie tego nie widać, ale Wyspy lubię bardzo, wszystko, co angielskie, walijskie, irlandzkie, a zwłaszcza szkockie <3
    Sukienka jest prześliczna, ma te bogate detale i fakturę, ale nie jest krzykliwa, można spokojnie nosić i na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje:) przemily komplement. Ciesze sie,ze tez fascynuje cie angielskosc:)

      Usuń
  2. Sukienka jest zjawiskowa! Żałuję, że nie jestem mniejsza:)
    Nie wyglądasz wcale tak strojnie, dobrałaś do niej bardzo sprytnie inne rzeczy:)
    Pozdrawiam gorąco z polskiej krainy:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz swietny styl! Mysle, ze pasowalyby do niego takze ciuchy z Loveitshop.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lovely Aga, as always. Your blog always takes me to some place romantic, peaceful and far away from busy crowded modern world.
    Regards, Alexandra

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka piękna, mocno ozdobiona, ale przesady nie widzę i pewnie sama bym się zgłosiła do kupna, ale na mnie też będzie za mała z tego co piszesz...

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne chelsea boots!

    OdpowiedzUsuń
  7. i love this look !! great style dear !!
    followed you !
    xoxo

    www.mychoicebysorana.blogspot.ro

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga, wg mnie sukienka wcale nie wygląda na za małą, może daj jej jeszcze jedną szansę :), bo śliczna jest i bardzo w Twoim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  9. sukienka jest urocza!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna sukienka!!! Nie pozbyła bym się jej za żadne skarby!!! Na zdjęciach wcale nie widać, że za mała. Wyglądasz w niej przeuroczo, jak porcelanowa laleczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczny ten nadruk, bardzo mi się podoba!
    Podobnie jak przedmówcy, uważam że na zdjęciach nie widać, żeby sukienka była za ciasna... ale wiadomo - komfort noszenia jest najważniejszy...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wyglądasz. Strojnie ale elegancko, na tle parkowej szarości ładnie się wybijasz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. może to chińskie L ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna ta sukienka, i dobrze w niej wygladasz. sceneria tez piekna, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń