niedziela, 17 stycznia 2010
W duchu Coco Chanel:)
Myślę,że gdybym miała wymienić jeden dom mody,który mimo zmieniających się trendów i lat najbardziej mnie zachwyca to był by to właśnie Chanel..idee ponadczasowej elegancji i szyku,która pojawiają się w kolekcjach sygnowanych ,bądź co bądź różnymi nazwiskami od dziesięcioleci,nadal tak samo zachwyca,nawet jeśli jest to klasyka z tzw.pieprzykiem.Ja w swoim poście chciałam się odwołać do bazy jaką jest czerń i biel plus perły,bez szaleństw ale szalenie wysmakowanie;)Jako iż nie stać mnie na oryginalne ubrania,można przy odrobinie fantazji zadowolić się substytutami,tak jak w moim przypadku..Kanwą tego zestawu jest bezsprzecznie cardigan z kokardkami,znaleziony w nowej kolekcji H&M(swoją drogą zgadzam się całkowicie z Baglady,ze to wgł.mnie również bardzo fajny sklep,zarówno od strony projektowej jak i jakościowej).Swoje niektóre rzeczy z H&M mam już po 7-8 lat i nadal w dobrej formie,więc nie podpisuję się pod postulatem psioczących na ten przybytek.Ale do meritum.Kokardy nosiłam już wcześniej,potem przestałam i teraz na nowo zapałałam love:)zwłaszcza,że te spełniają funkcję praktyczną,a mianowicie zakrywają kieszenie.Nice.Do tego wszystkiego nowo-przybyłe ze zjednoczonego Królestwa e-bayowe zdobycze-czyli brogue firmy Office London.Miałam dużo szczęścia,bo po pierwsze są nowe,a po drugie w ogóle doszły,bo niektórzy sprzedawcy bywają nieuczciwi..nie tym razem na szczęście:)pozostałe rzeczy to tzw basic-i czyli czarny golf,szerokie-dandysowskie spodnie i perły.Płaszczyk ma już kilka lat,ale nadal w dobrej formie,a jego krój,tkanina-bukla i dodatki też przywodzą mi na myśl panią Ś.P Coco Ch.Ostatnią ciekawostką jest pierścionek kokarda,który kupiłam jakiś czas temu za grosiki i wreszcie ujrzał światło dzienne.Po za tym zwykle-neutralna fryzura by nie przesadzić z "przepychem":)))oraz czerwona szminka,w krórej wyglądam podobno jak wampir-i nie jest to bynamniej komplement,ze strony osoby wypowiadającej te słowa:)cóż pasuje jak ulał,gdyż zdjęcia,które oglądacie powstały na cmentarzu..Miłego tygodnia:)ściskam
cardi-H&M
spodnie-atmosphere
buty-Office London
golf-H&M
torba-Bershka
płaszcz-Stradivarius
perły-KIK
pierścionek-C&A
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie :) mam bardzo podobne brogue z Office London :) a styl Coco Chanel podziwiam i podziwiać będę
OdpowiedzUsuńZ każdym kolejnym postem coraz ciężej oderwać mi od Ciebie oczy. Ty po prostu czarujesz swoim strojem.
OdpowiedzUsuńaż brakuje słów, pięknie.
OdpowiedzUsuńUbierasz się świetnie, jesteś piękną osobą i świetnie piszesz. Tylko pozazdrościć ubrań.
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Twojego stylu, kobiecy i dziewczęcy zarazem. Bardzo pasuje Ci chanelowski look:)Torba super!
OdpowiedzUsuńpięknie dziś tu u Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz, strój idealnie zgrywa się z Twoją delikatną urodą, po prostu cudo
OdpowiedzUsuńklasycznie i pięknie. Pasuje do Ciebie taki look. A szminka jest super :)
OdpowiedzUsuńHey girl! I've found you on lookbook and I love your style!
OdpowiedzUsuńPerhaps It'll interest you, I make jewelry since more than a year so if you could take a peek it would be lovely. Thanks!
http://annkathrinkuhn.blogspot.com
chanelowa perfekcja :)
OdpowiedzUsuńOOO wow!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobasz w takim stylu! Idealnie dobrałaś wszytkie części garderoby(cardigan jest przeboski), łącznie z biżuterią:) No i czerwone ustka to podstawa, pasują do Twej jasnej karnacji i drobnych rysów, dodając wyrazistości :)
OdpowiedzUsuńStyl Mademoissele Chanel idealnie do Ciebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo!Bardzo wysmakowanie.Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńBardzo stylowo..
OdpowiedzUsuńIdealnie!
OdpowiedzUsuńWUNDERBAR!ICH LIEBE CHANEL STYLE!
OdpowiedzUsuńCococo... Nawet pierścionek jest dobrany, ślicznie!!
OdpowiedzUsuńCoco na pewno byłaby dumna :)
OdpowiedzUsuńwow, wyglądasz jak Coco! śliczny sweterek:) bardzo mi się podoba, że zwracasz uwagę na detale. wszystko jest u Ciebie idealnie dobrane.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, nie mogę oderwać oczu. Dodatki- mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńI am in love with this outfit- you look amazing!!!
OdpowiedzUsuńwww.girlwiththeflower.blogspot.com
wiem ze to brzmi pusto ale musze powiedziec: po prostu slicznie! choc w wersji bez kurtki wygladasz bardzo bardzo powaznie...bardzo fajna torba!
OdpowiedzUsuńO jak cudnie!!!
OdpowiedzUsuńNo i teraz mam nową Ulubioną Szafiarkę - jesteś absolutnie genialna :) pięknie!
OdpowiedzUsuńJejku, wyglądasz przecudnie!
OdpowiedzUsuńprzecudownie! wszystko współgra ze sobą idealnie - zachwyciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńTwoje najlepsze zestawienie chyba jak dotąd. Nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńjaka ty jesteś ładna!
OdpowiedzUsuńPiekny i klasyczny zestaw! A ten sweterek po prostu cuuuudowny<333333
OdpowiedzUsuńno nie mogę ta Pani mnie rozwala:-) jest idealnie!
OdpowiedzUsuńSwietny jest ten sweter oraz buty!
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjęcia. nic bym nie zmieniła
OdpowiedzUsuńaż dziw bierze, że w filmie grała Audrey Tautou ;) pięknie wyglądasz. Zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńwyszło ci idealnie!!:)))
OdpowiedzUsuńOczu od ciebie oderwac nie moge.
OdpowiedzUsuńxoxo
Dziękuje wam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZabiłaś mnie tą stylizacją :) Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńvery chanel inspired, lovely.
OdpowiedzUsuń